Focaccie od cioci Marietty
W sierpniu w Poznaniu przy ulicy Ratajczaka 35 i Wrocławiu przy ulicy Szewskiej 74 uruchomiony został nowy koncept. Postanowiłem sprawdzić, co serwuje to miejsce. Zamówiłem Bologne, mortadelę, z której słynie miasto będące stolicą regionu Emilia-Romania. Dodajmy, że w Poznaniu, nie jest to pierwsze miejsce, serwujące ten typ dania. Włoska kuchnia, to prostota, i co najważniejsze jakość składników. Właśnie dzięki temu, że łączymy proste, świeże i wysokiej jakości produkty otrzymujemy niesamowity efekt.
Foccaccia
To jeden z najbardziej rozpoznawalnych włoskich wypieków. Ten prosty, płaski chleb o złocistej skórce i miękkim, sprężystym wnętrzu ma długą historię sięgającą czasów starożytnego Rzymu. Sama nazwa pochodzi od łacińskiego słowa focus, oznaczającego ognisko lub palenisko – bo właśnie na ogniu i w popiele pieczono pierwotne wersje focacci.
Dziś focaccia jest symbolem regionu Ligurii, a szczególnie miasta Genua, gdzie piecze się ją niemal w każdej piekarni. To pieczywo jest niezwykle uniwersalne – może być przekąską, dodatkiem do dań głównych, podstawą kanapek czy po prostu samodzielną potrawą z dodatkiem oliwy z oliwek i świeżych ziół.
Wystrój
Ciekawie, nowocześnie, daleko od włoskiego klimatu. Jenak umówmy się, foccacceria we Włoszech, to zupełnie coś innego. To synonim ulicznego jedzenia, miejsce, gdzie zatrzymujemy się by dostać kanapkę wypełnioną wybranym przez nas smakiem.
Włoski chleb z charakterem
I tak, jak uwielbiam tą przekąskę, tak ciocia Marietta nie zrobiła na mnie dobrego wrażania. Po pierwsze sama foccaccia bardzo mocno traci, na tym, że nie jest świeża, że ją odgrzewamy, a właściwie dopiekamy przed podaniem.
Jakość produktów, burrata czy mortadela są dość charakterystyczne. Oczywiście ciężko porównywać smak poznany we Włoszech, z tym z polski. Jednak, ja oczekiwałby czegoś o klasę lepszego, zwłaszcza, że w Poznaniu za te same pieniądze można zjeść zdecydowanie lepszą foccaccie z mortadelą.
Poza tym, sam przepis jest dość prosty i nie wymaga wile pracy, żeby samemu zrobić pyszny placek. Jenak jestem zdania, zę włoska kuchnia jest na tyle prosta, że zdecydowanie można ją robić od zera, bez bawienia się w półprodukty.
A gdyby ktoś chciał zrobić samemu, to poniżej zostawiam przepis.
Składniki Na focaccię:
- 550 g mąki „00” o wysokiej zawartości białka (np. Le 5 Stagioni Blue),
- 150 g mąki „00” klasycznej,
- 500 g wody,
- 2 g drożdży (świeżych lub suchych),
- 15 g soli,
- 15 g oliwy z oliwek extra virgin.
Przygotowanie ciasta
- Do wody dodaj drożdże i wymieszaj (świeże rozpuść w wodzie, suche dodaj bezpośrednio do mąki).
- Wsyp stopniowo mąkę klasyczną „00” i wymieszaj ręką – ciasto powinno być lekko klejące.
- Dodaj mąkę o wyższym białku i dokładnie wymieszaj, zbierając całą mąkę ze ścianek miski.
- Dodaj sól i mieszaj dalej.
- Wlej oliwę i dokładnie połącz z ciastem. Dzięki mocniejszej mące ciasto dobrze zatrzyma wilgoć, więc nie trzeba długo wyrabiać.
- Odstaw na 1–2 godziny w temperaturze pokojowej.
- Następnie przełóż ciasto do lodówki na 12 godzin.
- Po wyjęciu z lodówki ciasto będzie miękkie i puszyste.
- Oprósz deskę mąką, przełóż ciasto i wykonaj kilka złożeń.
- Włóż ponownie do miski, przykryj folią i odstaw na kolejne 2 godziny w temperaturze pokojowej.
- Naoliw ręce, wyłóż ciasto na deskę i rozciągnij palcami tak, aby pasowało do blachy.
- Blachę posmaruj oliwą, przełóż ciasto, przykryj i zostaw do ponownego wyrastania.
- Gdy ciasto podwoi objętość i będzie miękkie oraz „drżące”, posmaruj je oliwą i wciśnij w nie palce, tworząc charakterystyczne wgłębienia.
- Dodaj wybrane dodatki, polej oliwą.
Pieczenie
- Nagrzej piekarnik do 220°C.
- Piecz przez 20–25 minut, aż góra będzie złocista i chrupiąca.
- Wyjmij focaccię, przełóż na deskę i pokrój nożyczkami na prostokąty.


