Krakow_Street_Band-BLusowo-Lusowo-Konrad_Czapracki-16_08_2025 (4)  Foto: Konrad_Czapracki
Fot. © Konrad Czapracki

BLusowo 2025 [ZDJĘCIA]

Kolejna edycja festiwalu BLusowo udowodniła, że to wydarzenie na stałe wpisało się w kalendarz najważniejszych bluesowych spotkań w Polsce. Kameralna, a zarazem pełna energii atmosfera, malownicza sceneria oraz starannie dobrany line-up sprawiły, że publiczność mogła liczyć na prawdziwą ucztę muzyczną. Od wczesnych godzin popołudniowych aż po noc sceną zawładnęły zarówno młode zespoły konkursowe, jak i uznane gwiazdy, które dostarczyły publiczności niezapomnianych emocji.

Wczorajszy dzień festiwalu rozpoczął się od emocjonującej części konkursowej, w której zaprezentowały się cztery zespoły: PROJECTA, Wydra & The Band, SztOf oraz SkOłowani. Każdy z nich pokazał własne podejście do bluesa i muzyki okołobluesowej – od bardziej tradycyjnych form, po świeże i nieoczywiste aranżacje. Publiczność mogła poczuć ogromną różnorodność gatunku, a na scenie nie brakowało energii, pasji i szczerej radości z grania.

PROJECTA

Wydra & The Band

SztOf

SkOłowani

Koncerty finałowe

Po części konkursowej przyszła pora na występ zespołu Lucky Troubles, który od pierwszych dźwięków porwał słuchaczy do wspólnej zabawy. Ich żywiołowe kompozycje, pełne rockowego pazura i bluesowej ekspresji, sprawiły, że atmosfera pod sceną gęstniała z minuty na minutę.

Następnie na scenie pojawili się ubiegłoroczni zwycięzcy festiwalu – Blues Monkey. Zespół udowodnił, że zwycięstwo sprzed roku nie było przypadkiem. Precyzyjne brzmienie, świetna komunikacja z publicznością i charakterystyczne riffy gitarowe sprawiły, że ich koncert był jednym z najmocniejszych punktów wieczoru.

Po tych pełnych emocji występach przyszedł czas na ogłoszenie wyników konkursu. Jurorzy zdecydowali, że zwycięzcą tegorocznej edycji zostaje Wydra & The Band. Entuzjastyczna reakcja publiczności potwierdziła, że to wybór w pełni zasłużony. Zespół oprócz nagrody w wysokości 4 500zł otrzymał też prawo do występu na przyszłorocznej edycji festiwalu.

Kolejnym zespołem, który pojawił się na scenie, był Kraków Street Band. Formacja wniosła na BLusowo powiew swobody i lekkości, łącząc bluesa z elementami folku, jazzu i muzyki ulicznej. Ich koncert emanował pozytywną energią i szybko stał się jednym z najbardziej radosnych momentów dnia.

Na zakończenie festiwalowej nocy wystąpiło Voo Voo – legenda polskiej sceny. Zespół Wojciecha Waglewskiego zaprezentował program pełen improwizacji, transowych rytmów i niepowtarzalnej atmosfery. To było widowisko, które doskonale podsumowało cały dzień – pełen muzycznej różnorodności, energii i emocji, z których BLusowo słynie od lat.

BLusowo po raz kolejny pokazało swoją siłę – umiejętne łączenie przestrzeni dla młodych zespołów konkursowych z występami uznanych artystów daje festiwalowi wyjątkowy charakter. Wczorajszy wieczór był dowodem na to, że blues wciąż inspiruje kolejne pokolenia muzyków, a jego energia potrafi zgromadzić wokół sceny tłumy oddanych słuchaczy. To wydarzenie, które nie tylko promuje muzykę, ale też buduje społeczność – wierną, otwartą i głodną nowych muzycznych przeżyć.

Chętnie stworzymy dla Was więcej podobnych artykułów! Potrzebujemy jednak Waszego wsparcia

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.