Patryk Pietrzak powraca z nowym albumem
Trzy lata po wydaniu albumu „OK BOOMER”, Patryk Pietrzak powraca z drugim solowym krążkiem – „Kaprysy i Ruminacje”. Ten album to prawdziwa muzyczna podróż, pełna emocji towarzyszących budowaniu i rozpadaniu się więzi międzyludzkich. Tym razem Patryk nagrał materiał w ścisłej współpracy ze swoim bratem, Aleksandrem Borosiem, który odpowiada za produkcję.
Mój brat to tajna broń nowej płyty
– przyznał Patryk w jednym z wywiadów.
Całość powstała metodą homerecordingu w rodzinnych domowych warunkach, co nadało płycie intymny, ale też surowy, autentyczny charakter.
Na album trafiło 11 utworów wybranych spośród kilkudziesięciu, które bracia nagrywali przez ostatnie dwa lata. Jak mówi Patryk:
To album o bliskości – tej dobrej, i tej, która boli. O rozstaniach, zbliżeniach, marzeniach i fantazjach. Trochę jak czytanie cudzych pamiętników, z nadzieją na odnalezienie spokoju.
Tracklista:
1. Poproszę
2. Więcej
3. Maczugi
4. Scarlett Johansson
5. Hieny
6. Redukcja
7. Ferajna
8. Chyba
9. Spawn
10. Ewakuacje
11. Pytaj o nią
Album jest dostępny we wszystkich serwisach streamingowych.
Muzycznie „Kaprysy i Ruminacje” to połączenie gitar, elektroniki, bitów i sampli. Nie brakuje też spontanicznych, wykraczających poza schemat aranżacji, które dodają tej płycie charakterystycznego klimatu. To nie tylko muzyka – to emocje, które Patryk chce przekazać w sposób bliski każdemu.
Nowy album promowały cztery single. Pierwszym z nich był utwór zatytułowany “Więcej”:
Patryk tak opowiada o utworze:
To mój pierwszy prawdziwy lovesong. Wstydliwy, ale chciałem się całkowicie odsłonić przed słuchaczem. Nagrałem go dosłownie w domu rodzinnym, w intymnych warunkach, ale z tanecznym twistem. To taki taniec, który tańczymy tylko wtedy, kiedy nikt nas nie widzi.
Drugi singiel, „Maczugi”, zabiera nas w sentymentalną podróż.
Maczugi” to trochę moja podróż w przeszłość. Jest w tym dużo nostalgii i myślenia życzeniowego. Symboliczna podróż, w której masz wiele do przemyślenia i powiedzenia – wspomina Pietrzak.
– wspomina Pietrzak.
Trzeci singiel, „Chyba”, ma nieco bardziej terapeutyczny wymiar.
Piosenki to moja forma terapii. Piszę je, żeby sobie pomóc, ale z wiadomości, które dostaję od słuchaczy, wiem, że mogą pomagać też innym
– mówi Pietrzak.
Czwarty singiel, „Hieny”, to nie tylko dźwiękowy, ale też wizualny ukłon w stronę DIY. Teledysk został nakręcony w stylu retro, inspirowany czasami Windows Movie Maker i comic sans.
Chciałem, żeby wyglądał jak zapomniany projekt, który odkrywamy po latach w jakimś starym folderze – żartuje Patryk.
Album można nabyć między innymi w specjalnym MERCHBAGU, który wygląda jak… Paczka chipsów. Zawiera on płytę, koszulkę i inne niespodzianki, które jeszcze bardziej pozwolą wczuć się w klimat tego wydawnictwa.
Wraz z premierą nowego albumu, Patryk Pietrzak i jego zespół Kaprysy wyruszają w trasę koncertową! Po świetnym występie na Festiwalu Great September w Łodzi wystąpią 20 października w Hali Stulecia we Wrocławiu oraz 24 listopada w Katowickim Spodku u boku zespołu COMA. A już na początku 2025 roku, Patryk zapowiada trasę klubową:
– 09.01 – Wołów
– 10.01 – Krotoszyn
– 11.01 – Poznań
– 16.01 – Kraków
– 17.01 – Rzeszów
– 26.01 – Syców
Na koncertach staramy się dać z siebie wszystko, żebyście mogli nie tylko słuchać, ale też przeżywać te emocje z nami. Po każdym występie zawsze czekam na was z piątką i pogadanką!