Ellie Goulding prezentuje „Destiny” – pierwszy solowy utwór od dwóch lat
Ellie Goulding powraca z magicznym singlem “Destiny” – nowy rozdział kariery brytyjskiej gwiazdy
Po blisko dwóch latach oczekiwania, Ellie Goulding z impetem wraca na scenę muzyczną z nowym singlem “Destiny”. To pierwszy solowy utwór artystki od czasu wydania jej albumu “Higher Than Heaven” z 2023 roku, który błyskawicznie zdobył szczyty notowań UK Charts. “Destiny” to esencja zmysłowego i kojącego popu, który od lat stał się znakiem rozpoznawczym wokalistki, otwierając nowy, niezwykle obiecujący rozdział jej kariery.
Nowy singiel powstał we współpracy z utalentowanym producentem Jackiem Rochonem, którego portfolio obejmuje takie gwiazdy jak Kehlani i Beyoncé. Autorami tekstów są również Kurtis Wells oraz Livvi Franc, co przekłada się na bogate i nastrojowe brzmienie utworu. Elli Goulding znów zaprasza nas do swojego intymnego świata, łącząc eteryczny i charakterystyczny wokal z rozbudowanymi aranżacjami, które w połączeniu z subtelnym chórem i smyczkami tworzą wyjątkową aurę emocjonalności.
Premiera singla była szeroko komentowana w mediach społecznościowych już na kilka tygodni przed oficjalnym udostępnieniem. Fanów ucieszyła zapowiedź, że w 2026 roku możemy spodziewać się kolejnych nowości od brytyjskiej artystki, co zapowiada ekscytujący okres w jej twórczości.
W rozmowie z mediami Ellie podkreśla, że praca nad “Destiny” miała dla niej wymiar terapeutyczny. “Praca nad tym utworem była dla mnie niczym katharsis. Sprawiła, że poczułam się o wiele lepiej – jakbym ja sama przez cały ten czas była nagrodą. Zamiast inwestować całą siebie w relacje z mężczyznami, pierwszy raz poczułam, że mogę od tego uciec i bardzo mnie to wzmocniło” – wyznaje wokalistka. Dodaje też, że finalne aranżacje z chórem i smyczkami miały wywołać uczucie wolności i nieskrępowania, niczym skok w nieznane. Stąd też tytuł “Destiny”, który symbolizuje pogodzenie się z losem – “co ma być, będzie”.
Wraz z premierą utworu światło dzienne ujrzał także klimatyczny teledysk, za którego reżyserię odpowiada znana z wizjonerskich produkcji Floria Sigismondi. To kolejny element podkreślający artystyczną dojrzałość i oryginalność Ellie Goulding.
Rok 2025 to dla Ellie także czas wyjątkowych jubileuszy – mija bowiem piętnaście lat od premiery jej debiutanckiego albumu “Lights”. Przez ten czas Brytyjka wypracowała status jednej z najważniejszych postaci współczesnego popu. Na koncie ma dziesięć platynowych singli oraz cztery albumy numer jeden na Wyspach Brytyjskich, dwie prestiżowe nagrody BRIT, nominację do Grammy i Złotego Globu. W sumie sprzedała ponad 44 miliony albumów i 442 miliony singli, a jej działalność streamingowa osiągnęła imponującą liczbę 55 miliardów odtworzeń na całym świecie. Z ponad 15 miliardami streamów na Spotify plasuje się również jako jedna z najchętniej słuchanych artystek tej platformy.
“Destiny” to nie tylko kolejny przebój w katalogu Ellie Goulding – to manifest powrotu do formy i zapowiedź kreatywnej eksplozji, na którą fani czekali od dawna. Z takim materiałem i energią Brytyjka z pewnością nie zwolni tempa, a jej muzyczna podróż po raz kolejny zapisze się złotymi zgłoskami w historii popu.
Posłuchaj “Destiny” Ellie Goulding i przygotuj się na kolejne muzyczne niespodzianki w 2026 roku!










