Tame Impala zapowiada nowy album, "Deadbeat"  Foto: materiały prasowe / Sony Music Polska
materiały prasowe / Sony Music Polska

Tame Impala zapowiada nowy album, “Deadbeat”

Tame Impala zapowiada nowy album “Deadbeat”

Wszystkie znaki wskazują na to, że fani zespołu Tame Impala mają powody do radości. Kevin Parker, charyzmatyczny twórca tej psychodelicznej formacji, oficjalnie ogłosił premierę swojego piątego albumu długogrającego, zatytułowanego “Deadbeat”. Premiera krążka zaplanowana jest na 17 października i będzie wydany przez uznaną wytwórnię Columbia Records. Album składa się z intensywnych kompozycji łączących elementy psychodelii i brzmień klubowych, oferując słuchaczom niepowtarzalne doświadczenia dźwiękowe.

Inspiracje australijską kulturą „bush doof” oraz lokalną sceną rave w Australii Zachodniej są obecne w każdej nutce tego projektu. Parker podjął się przekształcenia tych wpływów w unikalne, futurystyczne brzmienie, które ma szansę na nowe, ekscytujące ścieżki muzyczne. Przygotowywane przez kilka lat kompozycje zyskały na świeżości i spontaniczności, co jest zaskakujące w kontekście znanego perfekcjonizmu Parkera. Album cechuje się minimalistycznym podejściem i surowym brzmieniem, połączonym z bogatą paletą kolorów dźwiękowych, co stworzyło nową jakość w twórczości artysty.

Parker w “Deadbeat” ukazuje jednak nie tylko nowe brzmienia, ale również emocjonalną głębię. Teksty utworów osadzone są w narracji o maskowanej beznadziei i samokrytycznej refleksji. Główny bohater albumu utknął w pętli negatywnych doświadczeń, co może być odbiciem dla wielu słuchaczy zmagających się z trudnościami życia codziennego. W odróżnieniu od poprzedniego albumu “The Slow Rush”, który koncentrował się na upływie czasu, “Deadbeat” kieruje uwagę ku fragmentom codziennych emocji i potrafi zainspirować do samorefleksji.

Przed premierą albumu muzyka Tame Impala zaczęła już niejednokrotnie budzić zainteresowanie, a singiel “Loser” zaprezentowany przez Parkera to kwintesencja jego nowego stylu – doskonałe połączenie euforycznego klimatu i podtekstów emocjonalnych. Teledysk do “Loser“, wyreżyserowany przez Kristofskiego i z udziałem Joe Keery’ego, wzbogaca przekaz utworu o wizualną narrację.

Kontekst dla nowego albumu tworzy również wydany wcześniej singiel “End of Summer”, epicki 7-minutowy utwór, który odwołuje się do kultury acid house z lat 80. i 90. oraz darmowych imprez plenerowych sprzed kilku dekad. Muzyczny pejzaż stworzony przez Parkera ma na celu zabranie słuchaczy w podróż do miejsca zarówno znanego, jak i nowego, co stanowi esencję tego, co Tame Impala od zawsze robi najlepiej.

Kevin Parker, jako artysta multidyscyplinarny, tworzy nie tylko świetną muzykę, ale także wyznacza nowe kierunki w branży muzycznej. Jego talenty jako producenta i instrumentalisty uczyniły go jednym z najbardziej wpływowych głosów ostatniej dekady. Na swoim koncie ma wiele nagród i nominacji, a jego współprace z innymi gwiazdami muzyki takimi jak Dua Lipa, The Weeknd czy SZA potwierdzają jego niekwestionowaną pozycję w przemyśle muzycznym.

Czas zatem przygotować się na “Deadbeat” – krążek, który zapowiada się na kolejną muzyczną rewolucję od Tame Impali, zbierającą to, co najlepsze z przeszłości i tworzącą coś zupełnie nowego w przyszłości. Fani na całym świecie czekają z niecierpliwością na nowy rozdział tej wyjątkowej historii.

Chętnie stworzymy dla Was więcej podobnych artykułów! Potrzebujemy jednak Waszego wsparcia

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.