Nowy singiel Bovskiej o miłości, która (jeszcze) nie zgasła
Bovska zaprasza nas do swojego emocjonalnego świata nowym singlem “Dzwonisz” – intymną, czułą opowieścią o relacji, która balansuje gdzieś pomiędzy nadzieją a niepewnością.
Piosenka powstała w środku lata, kiedy Bovska wraz z producentem Archie’m stworzyli szkic utworu – roboczo nazwanego wtedy “Nocny telefon”. Już następnego dnia piosenka sama się “napisała”. Tekst – jak mówi Bovska – “objawił się” jej w nocy i rano. Tak powstało “Dzwonisz” – utwór, który brzmi jak rozmowa przez telefon z kimś, kogo chcemy mieć blisko, nawet jeśli między nami nie wszystko już jest takie, jak było.
To kawałek o miłości, która gdzieś tam wciąż się tli. O nadziei, że jeden telefon, ten właściwy, może wszystko zmienić – opowiada Bovska. – Nawet jeśli trochę boli, nawet jeśli czasem milczymy i nie wszystko jest proste.
W warstwie muzycznej słychać Bovską taką, jaką lubimy – zmysłową, emocjonalną, ale też bardzo szczerą. Delikatne, elektroniczne brzmienia kołyszą jak głos w słuchawce. Słowa śpiewane są tak, jakby były szeptane komuś do ucha tuż przed snem:
Telefonem o zmierzchu
Przerywasz sen — o Tobie
Wiem że dziś będę spała
Bo jesteś Ty — spokojnie
Za wyjątkowy teledysk odpowiada Michał Sierakowski, a klimatyczne zdjęcie okładkowe stworzyła Dominika Jaruga.
Z okazji premiery 14 kwietnia fani będą mogli… zadzwonić do Bovskiej i zamienić z nią kilka słów! Szczegóły tej wyjątkowej akcji znajdziecie na jej socialach. To piękna okazja, by przekonać się, jak blisko może być artystka – dosłownie i emocjonalnie.
“Dzwonisz” to już kolejna zapowiedź nadchodzącego albumu Bovskiej – po świetnie przyjętych singlach “Tsunami” (feat. Wiktor Dyduła), “Nikt nie płacze wiecznie” i “Płonie Las”. Premiera płyty coraz bliżej!