Dawid Grzelak robi to lepiej!
Wszyscy mieliśmy te momenty z młodości. Te cringe’owe sytuacje, pierwsze zakochania, dramaty, które wtedy wydawały się końcem świata. Dawid Grzelak wziął te wspomnienia i zrobił z nich debiutancki album “DAWID GRZELAK DOES IT BETTER” – trzynastoutworową podróż, która brzmi jak soundtrack do twoich własnych wspomnień, tylko lepiej wyprodukowany.
To szczere spojrzenie wstecz, w którym młodzieńczy dramat spotyka się z ironią dorosłego chłopaka, który już wie, że większość rzeczy z tamtych lat wcale nie była tak dramatyczna. Grzelak nie udaje, że był cool, tylko mówi prawdę o tym, jak to jest patrzeć na siebie sprzed lat.
Tracklista przedstawia się następująco:
- Inaczej
- Co mam zrobić
- Zabiję cię
- Nie opiekuj się mną
- Nadal
- Nie widać gwiazd feat. mop
- Nie zatańczymy
- Wybacz
- Spojrzenia feat. Ralph Kaminski
- Nie powiem
- Bluza
- Koniec świata
- Once you go feat. Mikaela Sandell
Po raz pierwszy Dawid sam produkował swoją muzykę. W czasach, gdy każdy ma dostęp do Ableton Live, ale niewielu naprawdę umie z tego korzystać, to pokazuje, że chłopak rzeczywiście chciał mieć pełną kontrolę nad swoją wizją. Współproducentem jest David Kaletka (mop), a na albumie gościnnie pojawiają się Ralph Kamiński i Mikaela Sandell.
Muzycznie to mieszanka synthpopu, indie elektroniki i alternatywnego popu. Pulsujące syntezatory, gitarowe riffy i nowofalowa energia tworzą atmosferę jednocześnie retro i aktualną. Grzelak przyznaje się do inspiracji Metronomy i płytą Bajmu z ’83 – sięga po estetykę, która sama w sobie jest nostalgiczna, żeby opowiedzieć o własnej nostalgii.
“DAWID GRZELAK DOES IT BETTER” to rezultat trzech lat ciężkiej pracy, podczas których artysta nauczył się produkować od zera. Tytuł brzmi jak flex, ale to raczej autoironia połączona z pewnością siebie – po latach eksperymentów Dawid w końcu wie, co chce robić i jak to robić.
To album dla każdego, kto pamięta swoją młodość, słucha synthpopu bez wstydu i ceni muzykę, która nie próbuje być mądrzejsza, niż jest. W epoce, gdy wszyscy próbują robić viral content, Grzelak po prostu opowiada prawdziwe historie. I to się liczy.
Jego muzyczna przygoda zaczęła się w 2019 roku, kiedy Dawid stwierdził, że chce być raperem. Relatable beginning – kto z nas nie miał takiej fazy? Kolejne wydawnictwa – “Who the F* is Dawid Grzelak?” i “Warszawa Dawidy” – to była droga do odnalezienia siebie. Za ostatnią EPkę dostał nominację do Bestsellerów Empiku.
Grzelak supportował Ralpha Kaminskiego i Marię Peszek, grał na Great September i Next Fest. A to, że Jan Peszek zgodził się zagrać w teledysku do “Nadal”? To już naprawdę coś znaczy.