Celeste promuje album „Woman Of Faces” tytułowym singlem
Brytyjską scenę muzyczną zdominowało ogłoszenie nowego albumu Celeste, zatytułowanego “Woman Of Faces”, który zadebiutuje na rynku 14 listopada. Artystka subtelnie wprowadza słuchaczy w klimat tego krążka, prezentując tytułowy singiel, który łączy w sobie emocjonalny ładunek oraz melancholijne brzmienie.
Utwór “Woman Of Faces” to nie tylko piosenka, ale prawdziwy manifest artystki. Wraz z wydaniem studyjnej wersji, która pojawiła się nieco wcześniej po premierze demo, Celeste postanowiła również podzielić się francuską wersją piosenki – “A Femme aux Mille Visages”. Ten krok ukazuje jej międzynarodowe aspiracje oraz chęć dotarcia do szerszej publiczności.
Na nadchodzącej płycie znajdziemy dziewięć utworów, w tym wspomniane wcześniej przeboje “On With The Show” oraz “This Is Who I Am”. Produkcja albumu stworzona została we współpracy z uznanymi specjalistami branży muzycznej – Jeffem Bhaskerem, wielokrotnym laureatem Grammy, oraz zespołem Beach Noise.
Muzyczna podróż przez emocje
Singiel “Woman of Faces” to ballada, w której wokal Celeste otula słuchaczy bogatą orkiestracją. Ta kompozycja to prawdziwy emocjonalny klejnot, który odwołuje się do osobistych doświadczeń artystki związanych z rozpadem związku. Przesycony emocjami utwór pokazuje nie tylko ból, ale i siłę, która rodzi się z trudnych chwil. Celeste przekazuje słuchaczom, że każdy koniec jest jednocześnie początkiem nowej drogi.
Artystka mówi o “Woman of Faces”: – „Na początku piosenka skupiała się na uświadomieniu sobie, że mam w sobie różne odcienie złożoności. Dokonałam diagnozy tego stanu, a teraz staram się przystosować do tej trudności.” Podkreśla także, że ma nadzieję, iż inne kobiety znajdą w tym utworze odbicie własnych zmagań. – „Chcę, by ta piosenka przemówiła w imieniu tych, które nie czują się dostrzegane.”
Zwycięstwa i powroty
To nie pierwszy raz, kiedy Celeste zdobywa uznanie krytyków i publiczności. W ciągu ostatnich kilku lat jej kariera nabrała tempa. Wystąpiła m.in. na legendarnym festiwalu Glastonbury, gdzie oczarowała publikę swoim “soulu z nutą hipnotycznego brzmienia”. Krytycy entuzjastycznie oceniali jej występy, porównując jej wokal do wielkich legend muzyki, takich jak Billie Holiday czy Aretha Franklin. „The Guardian” podkreślił jej talent i wyjątkowy styl, natomiast “The Telegraph” określił głos Celeste mianem “supermocy”.
Zanim artystka powróciła na scenę z nowym materiałem, przechodziła okres refleksji i powrotu do korzeni. Jednak już teraz z niecierpliwością czekamy na premierę albumu “Woman Of Faces”, który z pewnością przyniesie wiele niezapomnianych momentów muzycznych. Warto podkreślić, że krążek nie tylko przywołuje osobiste doświadczenia Celeste, ale również dotyka szerszych tematów związanych z kobiecością i akceptacją samego siebie.
Oczekiwania wobec albumu
Już za kilka tygodni fani będą mogli usłyszeć pozostałe utwory z albumu “Woman Of Faces”. Płyta obiecuje być emocjonalnym doświadczeniem zarówno dla słuchaczy, jak i dla samej Celeste, która w każdej z piosenek odnajduje nowe aspekty swojej twórczości. Czy nadchodzący album okaże się kolejnym krokiem w niezwykłej karierze artystki? Przekonamy się 14 listopada!