The Cult w klubie B17 w Poznaniu – [ZDJĘCIA]
Wieczór 9 czerwca w poznańskim klubie B17 upłynął pod znakiem gitarowego brzmienia z najwyższej półki. Na scenie pojawiła się legenda brytyjskiego rocka – The Cult, a przed nimi wystąpił szwedzki muzyk Jonathan Hultén. Koncert dostarczył solidną dawkę emocji i satysfakcji fanom klasycznego rocka.
Jonathan Hultén
Supportem wieczoru był Jonathan Hultén, znany wcześniej z ekstremalnego metalu, który tym razem zaprezentował zupełnie inne oblicze. Samotny na scenie, z akustyczną gitarą i teatralną ekspresją, stworzył intymną, niemal baśniową atmosferę. Jego występ był oszczędny, ale hipnotyzujący – bardziej medytacyjna podróż niż rozgrzewka przed rockową burzą.






The Cult
Gdy na scenie pojawił się The Cult, klub B17 wypełnił się gęstą, surową energią. Ian Astbury w świetnej formie wokalnej, Billy Duffy z charakterystycznym scenicznym luzem – duet, który mimo upływu lat wciąż potrafi przekonująco dowodzić swoją obecnością na scenie. Setlista była dobrze wyważona: nie zabrakło klasyków, ale pojawiły się też nowsze utwory, które pokazały, że zespół nie żyje wyłącznie przeszłością.
























Koncert The Cult w Poznaniu był udanym wieczorem dla fanów klasycznego rocka – bez fajerwerków, ale z klasą i autentycznym zaangażowaniem. Grupa udowodniła, że mimo upływu dekad wciąż potrafi poruszyć publiczność. Dla wielu była to sentymentalna podróż do lat 80. i 90., a dla innych – okazja, by po raz pierwszy na żywo doświadczyć siły tej legendarnej formacji.
Fot. Konrad Czapracki