Krzysztof Zalewski (15.03.2025) CK Zamek  Foto: © Karolina Kiraga-Rychter / Afterwork.art
© Karolina Kiraga-Rychter / Afterwork.art

Krzysztof Zalewski na wyprzedanym koncercie w Poznaniu [ZDJĘCIA]

W sobotni wieczór 15 marca Sala Wielka CK Zamek w Poznaniu stała się miejscem wyjątkowego wydarzenia muzycznego. Krzysztof Zalewski, jeden z najbardziej charyzmatycznych artystów współczesnej sceny muzycznej, powrócił do miasta z koncertem w ramach swojej trasy „Zgłowy nie można wyjść”. Jego występ był wydarzeniem, na które czekało wielu fanów.

Już od pierwszych chwil było jasne, że ten koncert będzie czymś więcej niż tylko muzycznym show. Zalewski, który w 2024 roku podbił serca fanów i krytyków swoim albumem „Zgłowy”, w pełni wykorzystał potencjał tej niezwykłej przestrzeni. Akustyka Sali Wielkiej pozwalała wydobyć pełnię brzmienia, zarówno tych energetycznych, jak i subtelniejszych, bardziej refleksyjnych momentów z albumu.

Jednym z najbardziej poruszających momentów koncertu było wykonanie tytułowego utworu „Zgłowy”, o którym tak opowiadał:

Po prostu miałem potrzebę napisania na wskroś osobistej i szczerej, niechowającej się za metaforą piosenki. Rap zdaje się nadawać do takich zabiegów najlepiej. “Spowiedź dziecięcia wieku”? A może miałem już po prostu dość słuchania kolejnych małolatów rapujących o furach, banknotach i łatwych kobietach? Taka konterka dla nich od tatusia. Tak czy owak – jest już ZGŁOWY.

Zalewski nie zapomniał o swoich fanach, którzy byli z nim przez lata, więc na scenie nie zabrakło także starszych, dobrze znanych utworów, które sprawiły, że koncert nabrał dodatkowej dynamiki. Usłyszeliśmy np. “Annuszkę” albo “Zabawę”.

Na koniec, Krzysztof Zalewski podziękował poznańskiej publiczności za niezapomnianą atmosferę i wsparcie. Koncert zakończył się żywiołowymi oklaskami, a fani wiedzieli, że uczestniczyli w czymś naprawdę wyjątkowym.

Poznań znowu miał szczęście gościć tego utalentowanego artystę, a Krzysztof Zalewski swoją trasą „Zgłowy nie można wyjść” udowodnił, że jego twórczość przyciąga rzesze fanów.

Chętnie stworzymy dla Was więcej podobnych artykułów! Potrzebujemy jednak Waszego wsparcia

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.