Wind Rose  Foto:
mat. prasowe

Wind Rose na jedynym headlinerskim koncercie w Polsce! 

Tolkienowscy powermetalowcy z Włoch zagrają 7 października w stołecznej Progresji. Wesprą ich Orden Ogan oraz Angus McSix.

Wind Rose gniotą na żywo i w studiu. Świadczą o tym nie tylko bangery pokroju „Fellows of the Hammer”, ale także jakość muzyczno-koncertowa. Ich inspirowany Tolkienem power metal z folkowym rdzeniem daje samą radość, a pełna emocji i dopracowana do cna oprawa występów urzeka precyzją. Najnowsza płyta grupy to „Trollslayer”.

Orden Ogan uprawiają powermetalowe rzemiosło od blisko trzydziestu lat i znają swój fach. Oprócz wrzynającej się w ucho hymniczności tych podniosłych refrenów oferują także wycieczkę do świata fantasy. Polecamy ich najświeższy album – „The Order of Fear”.

Angus McSix to projekt Angusa McFife’a, byłego wokalisty Gloryhammer. Szyld jest nowy, ale złożony z zasłużonych gatunkowych wyjadaczy. Będzie dużo międzygalaktycznych bitew i powermetalowa rozrywka.

WIND ROSE (Włochy) power metal:
W jednej z piosenek śpiewają, że „razem się wznosimy” i świetnie oddaje to atmosferę ich koncertów. Gdy oglądacie Winter Rose, czujecie się jak w świetnym filmie fantasy, tylko że zamiast klasycznego filmowego soundtracku dostajecie fenomenalny power metal ubarwiony na folkowo i wzbogacony elementami progresywnymi. Czyż nie pięknie?

ORDEN OGAN (Niemcy) power metal:
Niemieckie Orden Ogan również strzela w słuchacza najwyższej jakości power metalem, w którym sprytnie użyty patos dźwiga całą muzykę, a to nie koniec. Do pakietu stylistycznego grupy dochodzą też elementy folkowe, czasami symfoniczne, no i heavymetalowe.

ANGUS MCSIX (International) power metal, symphonic metal:
Uwaga, Angus McSix zabiorą was w kosmos i rzucą w wir gwiezdnych wojen. To symfoniczny power metal, w którym nie ma miejsca na nudę, tylko bitwy, przygody i neony.

Kiedy: 7 października (wtorek) 2025
Gdzie: Warszawa @ Progresja, ul. Fort Wola 22
Bilety: 139/149 zł – przedsprzedaż, 170 zł – w dniu koncertu


Bilety są dostępne na: Sklep Knock Out (druki kolekcjonerskie)

Chętnie stworzymy dla Was więcej podobnych artykułów! Potrzebujemy jednak Waszego wsparcia

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.