Wiktor Waligóra z nowym maxisinglem! Laureat Fryderyka powraca w dwóch odsłonach

Wiktor Waligóra, któremu udało się zdobyć serca wielu słuchaczy, znów zaskakuje swoją twórczością! Po zaledwie dwóch latach od debiutu, artysta ma na swoim koncie nie tylko statuetkę Fryderyka, ale także występy na największych festiwalach w Polsce oraz trasę klubową, która spotkała się z dużym uznaniem. Na scenę powraca z nowym maxisinglem, który nosi tytuł „Jeśli ma się skończyć świat”.

Maxisingle składa się z dwóch utworów, które prezentują różne oblicza artysty. Tytułowy „Jeśli ma się skończyć świat” to energiczny kawałek, który od pierwszych dźwięków porywa do tańca. Wiktor, wraz z zespołem, postanowił wzbogacić teledysk o specjalny układ choreograficzny stworzony pod okiem profesjonalisty. Inspiracje latami 80-tymi można zauważyć nie tylko w samej muzyce, ale także w wizualnej stronie projektu. Klip został nakręcony w stylowych retro przestrzeniach, gdzie występują osoby blisko współpracujące z Wiktorem, stylizowane w duchu wspomnianej dekady.

Drugi utwór z maxisingla nosi tytuł „A może” i jest zupełnym przeciwieństwem pierwszego. To nostalgiczna ballada, która ukazuje szerszy wachlarz możliwości wokalnych i emocjonalnych artysty. Ten utwór nie tylko koncentruje się na głosie Waligóry, ale także na głębi tekstu, która stawia pytania i skłania do refleksji.

Obydwa nowe utwory już zdążyły zabłysnąć na koncertach Wiktora, m.in. na scenie Open’er Festival, gdzie artysta miał swój debiut. Publiczność przyjęła nowe brzmienia z entuzjazmem, co tylko potwierdza rosnącą popularność tego młodego twórcy.

Jednak to nie wszystko! Jak zdradza sam artysta, nowy maxisingiel to zaledwie przedsmak tego, co przyniesie jego nadchodzący drugi album. Już tej jesieni możemy spodziewać się pierwszego singla promującego tę wydawnictwo, co budzi ogromne oczekiwania wśród fanów i krytyków.

Wiktor Waligóra to nazwisko, które już wpisało się w polską scenę muzyczną. Jego niesamowita energia, talent i chęć eksperymentowania z różnymi stylami sprawiają, że każdy nowy projekt jest wydarzeniem, na które warto czekać. Czym jeszcze zaskoczy nas artysta? Wkrótce się przekonamy! Bądźcie na bieżąco i śledźcie jego twórczość!