Radosław Ładczuk stanął za kamerą „Surfera”
Już 2 maja do kin trafi “Surfer”, najnowszy thriller Lorcana Finnegana, w którym główną rolę gra niezawodny Nicolas Cage. Film obiecuje duszny klimat, napięcie i walkę o przetrwanie na skąpanej w słońcu australijskiej plaży. Produkcja czerpie inspirację z gatunku “surf noir” oraz brutalnych wydarzeń, których świadkiem był scenarzysta Thomas Martin.
Na szczególną uwagę polskich widzów zasługuje fakt, że autorem zdjęć do filmu jest Radosław Ładczuk. Ten doświadczony operator, absolwent Łódzkiej Szkoły Filmowej, ma na swoim koncie wiele nagradzanych projektów. Współpracował między innymi z Janem Komasą przy “Sali samobójców” oraz “Hejterze”, a także zrealizował zdjęcia do kultowego horroru “Babadook”.
W świecie filmu Ładczuk słynie z unikalnego stylu wizualnego i umiejętności budowania nastroju. Jego praca była doceniana na międzynarodowych festiwalach – otrzymał m.in. Złotą Kaczkę za “Salę samobójców” oraz nagrodę za zdjęcia do “Krolewny” na Jerozolimskim Festiwalu Filmowym. Ostatnio jego talent podziwiano również w filmie “Enea” Pietro Castellitto, który zebrał entuzjastyczne recenzje na Festiwalu Filmowym w Wenecji.
“Surfer” opowiada historię byłego sportowca (Cage), który przyjeżdża na plażę swojego dzieciństwa wraz z nastoletnim synem. Spokojny weekend szybko zmienia się w koszmar, gdy grupa agresywnych lokalsów odmawia mu dostępu do “ich” terenu. Bohater nie zamierza się poddać, ale im dłużej trwa konfrontacja, tym bardziej sytuacja wymyka się spod kontroli. Czy uda mu się ocalić siebie i syna?
W filmie, oprócz Nicolasa Cage’a, zobaczymy również Juliana McMahona oraz Nicholasa Cassima. “Surfer” to pozycja obowiązkowa dla fanów gęstych thrillerów i hipnotyzujących zdjęć. Czy Cage po raz kolejny udowodni, że jest mistrzem nieprzewidywalnych ról? Przekonamy się już wkrótce!
