Najbardziej krwawy film tego roku już w kinach. Ludzie mdleją i wymiotują. Pierwsze recenzje „Terrifier 3”
“Terrifier 3”: Najbardziej krwawy film roku zszokował widzów
11 października 2024 roku w polskich kinach zadebiutował długo oczekiwany “Terrifier 3“. Film, który wzbudzał wiele emocji jeszcze przed swoją premierą, okazał się niesamowicie kontrowersyjny i wywołał prawdziwe poruszenie wśród widzów. Od pierwszych pokazów w innych krajach można było zaobserwować niezwykle silne reakcje publiczności – niektórzy widzowie mdleli, a inni doznawali ataków paniki. Owe incydenty nie ograniczyły się tylko do pojedynczych osób; w Wielkiej Brytanii aż jedenaście osób opuściło salę kinową w ciągu pierwszych dziesięciu minut seansu.
We Francji tłumy ściągnęły do kin, mimo wprowadzonego pierwszego od dwudziestu lat zakazu wstępu dla osób poniżej 18 roku życia. W Australii wydarzenia były równie dramatyczne – dwie osoby zemdlały podczas seansu, a jedna z nich doznała poważnego urazu głowy. Reakcje są jednoznaczne: “Terrifier 3” to film dla osób o naprawdę mocnych nerwach.
Pierwsze recenzje są mieszane, jednak większość krytyków zgadza się co do jednego: film jest ekstremalnie krwawy. Kamil Dachnij z Onet Film opisuje go jako “prawdziwą orgię przemocy”, co sugeruje, że skala brutalności przekracza granice tego, co dotychczas można było zobaczyć w tym gatunku. Z kolei Kim Newman z Empire Magazine ostrzega, że jest to film “tylko dla osób o silnym żołądku i twardym sercu”. Mike McGranaghan w “The Aisle Seat” opisywał go jako “najbardziej krwawy i jednocześnie najzabawniejszy” z całej serii, co stawia “Terrifier 3” w dość nietypowej pozycji w świecie horrorów.
Jednak to nie tylko przerażające sceny składają się na dowcipne podejście filmu. Lee McCoy z DrumDums zauważa, że “Terrifier 3” spełnia oczekiwania widzów – jest zarówno zabawny, jak i makabryczny, a David Gonzalez z The Cinematic Reel podkreśla, jak film łączy tradycję slashera z czarnym humorem.
Podczas polskiej premiery David Howard Thornton, odtwórca głównej roli klauna Arta, zdradził kulisy pracy nad filmem. Przyznał, że szczególnie trudna była dla niego jedna scena morderstwa związana z wymiocinami, które to wywołały u niego mdłości. Mówiąc o swoich osobistych lękach, przyznał się do strachu przed tornadami oraz ciemnością, co dodaje ludzki wymiar jego postaci. Thornton stwierdził: “Ciemne przestrzenie budzą we mnie instynktowny lęk, czuję, że coś mnie obserwuje”.
“Terrifier 3” z pewnością zostanie zapamiętany jako film, który przekracza granice horroru i zmusza widzów do konfrontacji z najciemniejszymi aspektami ludzkiej natury. Ci, którzy odważą się przekroczyć próg kina, mogą być pewni, że czeka ich niezapomniane doświadczenie – jak twierdzą recenzenci, jest to z pewnością najkrwawszy film roku i idealny wybór dla miłośników ekstremalnych wrażeń.