Muzyczny debiut serialowej gwiazdy!
Młoda, zdolna wokalista dziś prezentuje swój singiel „Nasze lato”, w którym opowiada historię o fatalnym końcu poważnego związku i dającej nadzieję nowej relacji. Teledysk do utworu jest w prawdziwie amerykańskim stylu! W klipie zagrali m.in. Dariusz Wieteska (aktor serialu „Na sygnale”), czy Ewelina Ruckgaber (aktorka z serialu „Gliniarze”) oraz Damian Leonarski.
Aria Martelle to polsko-amerykańska Influencerka, twórczyni treści internetowych i gwiazda YouTube’a. Popularność wśród młodej publiczności zdobyła dzięki serialowi „WAKSY” na kanale YouTube, gdzie grała jedną z głównych ról oraz zaśpiewała pierwszą „waksową” piosenkę „Bye, bye”. Dziś wydaje swój pierwszy, wakacyjny singiel „Nasze lato”.
Aria to ciekawe połączenie polskiej muzykalności z amerykańskim stylem i luzem. Prężnie działa na social mediach. Już dziś na kanale TikTok i Instagramie zebrała ponad 550 tysięcy obserwujących. Rozwija także swój własny kanał na YT, na którym dzieli się wskazówkami dotyczącymi podróży, recenzjami hoteli, aktualizacjami w stylu vlogów i oryginalnymi treściami muzycznymi.
Aria ma ogromny talent wokalny, poparty nieprzeciętną skalą, co dopełnia charakterystyczna barwa głosu. Jej fani twierdzą, że mogłaby być polsko-amerykańską Avril Lavigne czy Olivią Rodrigo! Wizerunek Arii to bez wątpienia powiew świeżości, oryginalności oraz charyzmy, którą trudno znaleźć na polskiej scenie!
Nasze lato” to historia, która zdarzyła się lub może przydarzyć wielu osobom”. Wakacyjne miłości i „niemiłości”, niefortunne wakacje z ukochaną osobą, zakończenie bliskiej relacji, często w mało elegancki sposób – to się po prostu zdarza i jestem przekonana, że z piosenką identyfikować będzie się wielu słuchaczy. Przyznaję się, że po prostu uwielbiam śpiewać emocjonalne i dynamiczne piosenki o rozstaniach i miłosnych rozterkach. A podsumowując mój pierwszy singiel, nasuwa mi się myśl, że siła miłości polega na wzajemnym zaufaniu i szacunku, a „Nasze lato” powinno trwać latami, a nie tylko przez trzy miesiące w kalendarzu!”
– komentuje Aria Martelle.