MOSARA wydali nowy album „Rumour of a Funeral” – duszny, ciężki i pełen emocji
Czwarty pełnoprawny album amerykańskiego zespołu MOSARA – „Rumour of a Funeral” – miał swoją premierę 11 lipca i od razu przyciągnął uwagę fanów cięższych brzmień. Materiał, dostępny na CD, kasecie oraz w wersji cyfrowej (m.in. na Bandcampie i platformach streamingowych), to najdojrzalsze i najbardziej emocjonalne wydawnictwo w dorobku zespołu.
Tuż przed premierą zespół opublikował lyric video do tytułowego utworu „Rumour of a Funeral”. Mroczna, hipnotyzująca oprawa wizualna klipu doskonale współgra z brzmieniem i tematyką utworu, dając przedsmak tego, co czeka słuchaczy na całym albumie.
Cztery utwory, jeden głęboki przekaz
„Rumour of a Funeral” to zaledwie cztery utwory, ale każdy z nich to osobna, wielowątkowa opowieść. Album uderza brzmieniem doom metalu w jego najbardziej dusznej i refleksyjnej odsłonie, nie stroniąc od progresywnych struktur i emocjonalnej szczerości.
– „To album, w który włożyliśmy wszystko. Dwa lata mojego osobistego chaosu, spięć w zespole, nieustannego pisania i drążenia w sobie, by wydobyć coś prawdziwego. To nasz najbardziej dumny moment” – mówi Tony Gallegos, lider zespołu.
MOSARA, reaktywowana w 2019 roku przez Gallegosa, od lat balansuje na granicy doomowej melancholii i eksperymentalnego ciężaru. Ich wcześniejsze albumy – „Mosara” (2021) i „Only The Dead Know Our Secrets” (2022) – zostały dobrze przyjęte przez krytykę. Jednak to właśnie „Rumour of a Funeral” może być ich najważniejszym wydawnictwem – skondensowanym, surowym i osobistym.
Nowy album MOSARA to nie tylko muzyka – to emocjonalna rzeźba z dźwięku, w której każdy riff i wers rezonuje długo po wybrzmieniu ostatniego akordu.