MIRADOR Jake’a Kiszki (Greta Van Fleet) i Chrisaturpina (Ida Mae) debiutuje imiennym albumem  Foto: materiały prasowe / Universal Music Polska
Mat. Prasowe

MIRADOR Jake’a Kiszki (Greta Van Fleet) i Chrisaturpina (Ida Mae) debiutuje imiennym albumem

Zespół MIRADOR, tworzony przez dwóch muzyków – Jake’a Kiszkę, znanego z fenomenalnej grupy Greta Van Fleet, oraz Chrisa Turpina z Ida Mae, zadebiutował albumem “MIRADOR”. To wydarzenie od razu wzbudziło spore zainteresowanie wśród fanów i krytyków. Album jest wydany pod szyldem Republic Records i towarzyszy mu teledysk do premierowego singla “Must I Go Bound”.

Zaraz po premierze, teledysk do “Must I Go Bound” przyciągnął uwagę dzięki swojej klimatycznej estetyce. Klip wyreżyserowany przez Gusa Blacka został nakręcony w Bath, rodzinnym mieście Chrisa Turpina, co dodaje mu autentyczności i osobistego charakteru. Jak zauważa magazyn Guitar World, duet Kiszka i Turpin to prawdziwa siła. Ich wspólne riffy i zadziorne solówki tworzą atmosferę, która porusza niejedno rockowe serce.

Muzyka MIRADOR to hołd dla rock and rolla oraz folkowych tradycji. Obaj artyści mówią o swoim nowym projekcie jako o głębokim zanurzeniu w korzeniach muzycznych, które kształtowały ich twórczość przez lata. „Nasza rzeczywistość osadzona jest w tradycjach muzycznych, które mają w sobie niewypowiedzianą mistykę”, mówi Turpin. W kontekście albumu, Jake Kiszka podkreśla, że historia zespołu to wieczne poszukiwanie nowych brzmień i mitologii.

Pierwszy singiel “Must I Go Bound” czerpie inspiracje ze starych ballad. To podróż po emocjach, w której bohater opłakuje utraconą miłość. Jak tłumaczą muzycy, utwór ma przypominać o uniwersalnych ludzkich doświadczeniach strat i nadziei. Nagrany w kameralnym studiu Dave’a Cobba w Georgii, utwór pokazuje ich zamiłowanie do surowego brzmienia, co czyni go autentycznym i bliskim tradycjom folkowym z Europy oraz amerykańskim bluesem.

MIRADOR ma już za sobą pierwsze koncerty w Ameryce Północnej, które spotkały się z ogromnym zainteresowaniem publiczności. Zespół szybko musiał dodawać dodatkowe daty do swoich występów w USA z uwagi na frekwencję. Nie jest to jednak niespodzianką – chemia między Kiszką a Turpinem, która narodziła się jeszcze podczas wspólnych jam session w 2018 roku, zdaje się być kluczowa dla ich artystycznej współpracy.

Dla MIRADOR każdy koncert to nie tylko okazja do zaprezentowania nowego materiału, ale również powracanie do intensywności doświadczeń zdobytych na scenie podczas wielkich tras, takich jak Starcatcher World Tour z Gretą Van Fleet. „Gdy dotarliśmy do studia, Dave uchwycił całą intensywność i energię, którą zgromadziliśmy w drodze”, podkreśla Turpin.

Jak pokazuje historia MIRADOR, połączenie sił dwóch uznanych gitarzystów w nowym projekcie zaowocowało nie tylko debiutanckim albumem, ale również świeżym podejściem do tradycji rocka i folku. Ich muzyka ma szansę rozbrzmiewać w sercach słuchaczy na całym świecie – bądźcie gotowi na tę niezwykłą podróż!

Chętnie stworzymy dla Was więcej podobnych artykułów! Potrzebujemy jednak Waszego wsparcia

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.