Biig Piig szczerze o stracie w „One Way Ticket”
Biig Piig wydaje nowy singiel zatytułowany “One Way Ticket”. Utwór, który stanowi muzyczny poemat o stracie, otwiera drzwi do nowego artystycznego wymiaru jej twórczości oraz zapowiada długo oczekiwany album “11:11”, którego premiera planowana jest na 7 lutego 2025 roku.
“One Way Ticket” zagłębia się w temat bolesnego, ale szczerego pożegnania. Artystka podzieliła się osobistymi refleksjami na temat tego utworu, mówiąc: “Stworzyłam ten utwór z moim wieloletnim współpracownikiem i producentem, którego uwielbiam. Przywołał on wspomnienia o osobie, która była ważną częścią mojego życia, ale już jej z nami nie ma.” Biig Piig opowiada, jak w momencie twórczym myślała o chwilach szczęścia, które przeżywała i jak bardzo ta osoba byłaby dumna z jej osiągnięć. “Usłyszałam od niej kiedyś, że jeśli nadal będę marzyć, to w końcu osiągnę swoje cele. W pewnym sensie jest to list do niej” – dodaje artystka, podkreślając emocjonalną głębię swojego nowego singla.
Album “11:11” już teraz budzi ogromne oczekiwania. Biig Piig zapowiada go nie tylko za pomocą “One Way Ticket”, ale także wcześniejszych utworów takich jak “Favourite Girl” oraz przełomowy “Decimal”. Wszystkie te kompozycje wskazują na to, że nadchodząca płyta będzie przepełniona narracjami o miastach, nieznajomych oraz głębokim odkrywaniu siebie. Debiutancki album artystki rozpoczął się od utworu “4AM”, który stał się nocnym hymnem o samotności i wyjściu z negatywnego cyklu.
Tytuł “11:11” nie jest przypadkowy – odwołuje się do tak zwanego “angel number”, który symbolizuje oświecenie i duchowe przebudzenie. Biig Piig wyraża uczucie ukończenia trudnej drogi i odnalezienia swojego miejsca. To idealna metafora na potwierdzenie, że artystka osiągnęła swój cel w muzycznej podróży.
W ubiegłym roku Biig Piig zaprezentowała światu mixtape “Bubblegum”, pełen radosnych utworów dance-pop, które oddają jej nostalgię za kulturą klubową z czasów dzieciństwa. Jako ikona pokolenia Z, znana z odważnych tekstów i umiejętności tworzenia muzyki dwujęzycznej, Biig Piig ma na koncie liczne EP-ki i single, a jej kariera zaczyna przybierać międzynarodowy wymiar.
Artystka, mając zaledwie 26 lat, zebrała imponujące doświadczenia życiowe – mieszkała w różnych miastach i próbowała wielu zawodów. Od pracy w kasynie po puby serwujące piwo, każda z tych ról przyczyniła się do jej rozwoju artystycznego. W 2024 roku miała zaszczyt współpracować z gwiazdami światowego formatu, takimi jak Billie Eilish czy Lil Nas X.
Biig Piig jest nie tylko muzykiem, ale również osobą otwartą na inspiracje płynące z nocnego życia oraz fantazji. Jak sama mówi: “Czasami inspiruje mnie nocne życie, a czasami czysta fantazja. To jak marzenie na jawie – piszesz, aby urzeczywistnić swoje wizje“. W słowach krytyków znalazły się stwierdzenia, że “Biig Piig przewodzi rewolucji alt-popu“, a jej twórczość obfituje w radość płynącą z odkrywania samego siebie.
Z niecierpliwością czekamy na premierę albumu “11:11”, który, według zapowiedzi artystki, dostarczy nam emocjonalnych przeżyć i głębokich refleksji na temat życia oraz utraty. Wydaje się, że Biig Piig jest na dobrej drodze do osiągnięcia jeszcze większego sukcesu w swojej karierze muzycznej.
